Emi zaprosiła mnie na ślub, który miał być wspaniały.
Wszystko miało być dobrze, ale coś zakłuciło ten ślub.
Pan młody zniknął, przepadł jak kamień w wodę.
Najpierw zmartwienie...
Potem rozpacz...
Cała sala płakała...
Panna młoda uspokoiła się i przebrała się w normalne rzeczy.
Ale i tak rozpaczała na swoim CTR
To tyle
♥ntlew♥
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Regulamin komentowania:
1. Nie przeklinamy
2.Nie wysyłamy łańcuszków
3.Nie reklamujemy się
4.Nie oszukujemy
5.Piszemy tylko na temat posta
Redakcja ntlew MSP